Czy można łączyć alkohol i antybiotyki? Nawet lekarze nie dają dokładnej odpowiedzi na to popularne pytanie. A jeśli niektórzy kategorycznie sprzeciwiają się takim duetom, inni uważają, że ważne jest, aby zastanowić się, jaki rodzaj alkoholu pijesz i ile. Istnieje również trzecia opinia, że umiejętnie podchodząc do tematu, można z powodzeniem leczyć, zachowując jednocześnie aktywność społeczną.
Czy naprawdę konieczne jest powstrzymanie się od alkoholu w połączeniu z kuracją antybiotykową? Rozwiążmy to.
Wiele zależy od substancji czynnej leku. Niektóre rodzaje antybiotyków w ogóle nie są przyjaciółmi alkoholu, podczas gdy inne mogą normalnie wchodzić w interakcje. Oczywiście mieszanie alkoholu z tabletkami po przeczytaniu tego artykułu nie jest tego warte. Jednak znajomość pewnych rzeczy pomoże nie wpadać w panikę, ale poprawnie zrozumieć problem, jeśli z jakiegoś powodu nadal piłeś alkohol podczas antybiotykoterapii.
Antybiotyki i alkohol: mity i legendy
Istnieje wersja, że po wojnie zaczęły się rozpowszechniać przerażające historie, że alkoholu i antybiotyków nie należy łączyć. Pierwsza legenda mówi, że w tym okresie kliniki weneryczne w naszym kraju i za granicą były po prostu przepełnione. Pacjenci to żołnierze i oficerowie, którzy w pełni zasmakowali „uroków" stanu wojennego. Personel medyczny szczególnie zastraszał pacjentów, mówiąc o tragicznych skutkach połączenia alkoholu i antybiotyków, ponieważ po wypiciu pacjenci mogli ponownie wpaść w poważne kłopoty, a skutkiem takich „wyczynów" może być nowa infekcja seksualna.
Inna legenda mówi, że ze względu na pracochłonność pozyskiwania penicyliny została ona odparowana z moczu leczonych żołnierzy. Z tego powodu żołnierzom podczas terapii zabroniono picia piwa.
Niebezpieczeństwo picia alkoholu podczas przyjmowania antybiotyków jest w powietrzu, a współcześni ludzie wolą unikać takich mieszanek. Ale co o tym myśli medycyna oparta na dowodach?
Co mówią badania?
Na początku XXI wieku prowadzono badania nad wpływem etanolu na różne rodzaje antybiotyków. Podczas eksperymentów na zwierzętach laboratoryjnych i ochotnikach udowodniono, że alkohol nie wpływa na większość antybiotyków.
Tak więc w grupie eksperymentalnej i kontrolnej badane antybiotyki były równie skuteczne. Nie stwierdzono istotnych odchyleń w mechanizmach wchłaniania, dystrybucji w organizmie i wydalania produktów rozpadu.
Nawiasem mówiąc, istnieje hipoteza, że spożywanie napojów alkoholowych nasila niekorzystny wpływ antybiotyków na wątrobę. W literaturze medycznej takie przypadki są rzadko opisywane ze względu na ich rzadkie występowanie (do 10 przypadków na 100 000). Jednocześnie nie prowadzono dalszych badań w tym zakresie. Czy wszystkie obawy są bezpodstawne?
Jakich antybiotyków nie można łączyć z alkoholem
Nie, obawy nie są bezpodstawne: istnieje wiele antybiotyków, które w kontakcie z alkoholem dają wyjątkowo nieprzyjemne objawy - tak zwaną reakcję przypominającą disulfiram. Reakcja zachodzi podczas chemicznego oddziaływania etanolu z niektórymi specyficznymi cząsteczkami antybiotyku, w wyniku czego zmienia się wymiana alkoholu etylowego w organizmie. W szczególności dochodzi do akumulacji substancji pośredniej - aldehydu octowego. Zatrucie tą substancją daje następujące objawy:
- silny ból głowy
- nudności i chęć wymiotów
- zwiększone tętno
- zaczerwienienie twarzy, szyi, klatki piersiowej, „ciepło" w nich
- przerywany ciężki oddech
- skurcze kończyn
Duże dawki alkoholu mogą być śmiertelne!
Objawy te są bardzo trudne do zniesienia, często wywołując strach przed uduszeniem lub śmiercią. Reakcja podobna do disulfiramu jest stosowana w klinikach w leczeniu alkoholizmu („kodowanie").
Antybiotyki, które mogą powodować te objawy:
- substancja czynna metronidazol
- substancja czynna ketokonazol (przepisywany na pleśniawki, na przykład w postaci czopków)
- substancja czynna furazolidon (przepisywany w przypadku zatrucia pokarmowego lub biegunki o nieokreślonym charakterze)
- substancja czynna chloramfenikol (toksyczny, rzadko stosowany: przy infekcjach dróg moczowych, dróg żółciowych i niektórych innych chorobach)
- substancja czynna ko-trimoksazol (może być przepisywany w przypadku infekcji dróg oddechowych, nerek i moczowodów, zapalenia gruczołu krokowego)
- składnik aktywny lornoksykam (stosowany w leczeniu infekcji bakteryjnych układu oddechowego i laryngologicznego, nerek, dróg moczowych itp. )
- aktywny składnik tinidazol (często przepisywany na zakażenie bakterią Helicobacter pylori, która powoduje wrzody żołądka)
- aktywny składnik cefamandol (zastrzyki na infekcje o nieokreślonym charakterze)
- aktywny składnik cefoperazon (dostępny w zastrzykach, leczy drogi oddechowe, w tym zapalenia płuc, choroby bakteryjne układu moczowo-płciowego i inne choroby)
- substancja czynna moksyfloksacyna (antybiotyk o szerokim spektrum działania, przepisywany w ciężkich stanach, w tym gorączce, w przypadku podejrzenia infekcji bakteryjnej)
Podczas terapii tymi lekami (zarówno lekami doustnymi, jak i czopkami lub kroplami do oczu) należy unikać alkoholu!
Aby mieć pewność, że Twój antybiotyk nie znajduje się w grupie leków, których nie wolno łączyć z alkoholem, skonsultuj się z lekarzem i uważnie przeczytaj instrukcję leku.
Racjonalna decyzja
Podczas leczenia jakiejkolwiek choroby antybiotykami, w żadnym wypadku nie należy przeciążać organizmu napojami alkoholowymi. W końcu, jak każda substancja toksyczna, etanol wymaga „neutralizacji" w organizmie. Aby zwalczyć truciznę, organizm dorzuca dodatkowe rezerwy, często te ostatnie, zwłaszcza jeśli choroba jest przewlekła. Wydawanie energii na oczyszczanie organizmu może uszkodzić układ odpornościowy i znacznie wydłużyć okres rekonwalescencji.
Ponadto badania i praktyka medyczna potwierdzają, że zarówno alkohol, jak i antybiotyki działają depresyjnie na wątrobę.
Pomimo tego, że opinie ekspertów na temat zgodności napojów alkoholowych i środków przeciwbakteryjnych są podzielone (z wyjątkiem tych, dla których ograniczenia są kategoryczne), większość uważa, że lepiej jest odmówić alkoholu w trakcie antybiotykoterapii . Powinieneś też wiedzieć: jeśli w trakcie terapii wypiłeś jeszcze kieliszek wina, nie powinieneś odmawiać kolejnego antybiotyku (oczywiście, jeśli jest to lek, dla którego nie ma przeciwwskazań do alkoholu).